Cztery Ewangelie: głębokie porównanie podobieństw i różnic
27.07.2025
Poniższe opracowanie zestawia Ewangelię według Mateusza, Marka, Łukasza i Jana w ujęciu możliwie szerokim – historycznym, literackim, teologicznym, chrystologicznym i redakcyjnym – z uwzględnieniem tradycyjnych atrybucji autorstwa, datowania i adresatów, typowych motywów, kompozycji, słownictwa, relacji do Starego Testamentu, sposobu ukazywania cudów i przypowieści, a także kluczowych rozbieżności w chronologii wydarzeń paschalnych i w opisach zmartwychwstania, przy czym analiza zakłada pierwszeństwo tekstu i jego funkcji teologicznej nad rekonstrukcją „czysto biograficzną”, ponieważ autorzy ewangelii tworzyli opowieści kerygmatyczne, zredagowane tak, by wzbudzić wiarę i ukształtować wspólnotę, a nie stenogramy przebiegu wydarzeń.
1. Autorstwo, adresaci, datowanie i cel – cztery portrety wstępne
Mateusz tradycyjnie przypisywany jest apostołowi-celnikowi i adresowany do wspólnoty silnie zakorzenionej w judaizmie; jego zasadniczym celem jest pokazanie, że Jezus jest wypełnieniem Pisma, prawdziwym Mojżeszem nowego przymierza oraz synem Dawida, co realizuje przez gęstą siatkę cytatów w formułach wypełnienia, przez rozbudowaną genealogię sięgającą Abrahama, przez uporządkowanie nauczania w pięć wielkich mów, które współbrzmią z pięcioksięgiem, a zarazem przez akcent na Kościół jako lud przymierza, z Piotrem na czele i z praktyczną etyką ucznia rozpiętą między Kazaniem na Górze a mową eklezjalną; datowanie zwykle lokuje się po roku 70, w cieniu zburzenia Świątyni, gdyż refleksja nad losem Izraela i Kościoła nabiera szczególnej ostrości, a adresat, choć „żydowsko-chrześcijański”, jest już świadom misji do pogan, co dobitnie wybrzmiewa w końcowej Wielkiej Misji do wszystkich narodów.
Marek uchodzi za najstarszą z ewangelii, zwięzłą, dynamiczną, skierowaną do odbiorców pochodzenia pogańskiego, którzy wymagają objaśnień zwyczajów żydowskich i transliteracji arameizmów; jego portret Jezusa jest surowy i przejmujący, z napięciem między cudowną mocą a tajemnicą mesjańską, która każe Jezusowi tłumić rozgłos i uciszać demony, a zarazem z konsekwentnym prowadzeniem ucznia do zrozumienia, że Mesjasz musi cierpieć, zostać odrzucony i zmartwychwstać, co buduje dramatyczny kontrast między tłumami zachwyconymi cudami a uczniami, którzy wciąż nie pojmują, aż po ucieczkę w godzinie męki; datowanie również często sytuowane jest w latach 60–70, z możliwym tłem prześladowań, a ramą teologiczną jest wezwanie do uczniostwa na drodze krzyża, w którym objawia się prawdziwa tożsamość Syna Bożego rozpoznana paradoksalnie przez setnika pod krzyżem.
Łukasz z kolei – autor dwutomowego dzieła z Dziejami Apostolskimi – przedstawia Jezusa jako Zbawiciela całej ludzkości, z naciskiem na miłosierdzie, modlitwę, Ducha Świętego, radość i włączenie wykluczonych (kobiety, ubodzy, Samarytanie, grzesznicy), a jego narracja jest najpełniej osadzona w topografii i historii, łącząc sceny świątynne z rozległą „drogą do Jerozolimy”, w której Jezus idzie stanowczo, lecz z sercem czułym, i zatrzymuje się, by opowiedzieć przypowieści o nieskończonej dobroci Ojca; adresatem są wspólnoty pogańskie, wykształcone, zainteresowane rzetelnym porządkiem opowieści, zaś datowanie zwykle umieszcza się w latach 80–90, a cel katechetyczny i apologetyczny wybrzmiewa w prologu: aby odbiorca mógł się przekonać o pewności nauk, których go pouczono.
Jan wreszcie, ewangelia duchowej głębi i teologicznej syntezy, otwiera się kosmicznym prologiem o Logosie, Słowie, które było u Boga i było Bogiem, które stało się ciałem i rozbiło namiot pośród nas, a cała narracja, skomponowana wokół „znaków” i „godziny” Jezusa, rozwija się w długich mowach objawiających jedność Syna i Ojca, dar Ducha i nowe życie wierzących, obejmując symbolikę wody, chleba, światła i życia, i przechodząc od teologii świątyni ku świątyni Jego ciała; adresat to wspólnota janowa, która potrzebuje ugruntowania wiary w obliczu sporów synagogalnych i wewnętrznych, a także korekty krążących legend, czemu służy epilog 21 rozdziału, a datowanie zwykle plasuje się najpóźniej spośród czterech – pod koniec I wieku.
2. Kompozycja i architektura narracji
Mateusz porządkuje materiał w strukturę naprzemienną: bloki narracyjne przeplata pięcioma wielkimi mowami (Kazanie na Górze – rozdz. 5–7; mowa misyjna – 10; przypowieści o królestwie – 13; mowa eklezjalna – 18; mowa eschatologiczna – 24–25), co sprawia, że czytelnik wędruje meandrem wydarzeń i nauk, które wzajemnie się interpretują, a jednocześnie doznaje wrażenia obcowania z nowym Torą, którą Jezus głosi jako ten, który ma władzę, nie znosząc Prawa, lecz je wypełniając i pogłębiając do radykalizmu serca.
Marek buduje narrację szybkim rytmem „zaraz”, niczym sekwencję uderzeń, które prowadzą od objawienia mocy w Galilei, przez kluczowe wyznanie Piotra w Cezarei Filipowej i pierwsze zapowiedzi męki, ku długiemu aktowi ostatniemu w Jerozolimie, gdzie napięcie kumuluje się w mowie przeciw hipokryzji, w apokaliptycznej zapowiedzi sądu, w nocy zdrady i w milczeniu krzyża; jego kompozycja sprawia, że uczeń jest pociągany przez Jezusa do środka burzy, a zarazem konfrontowany z własnym lękiem, i dopiero pusty grób, w krótkim zakończeniu, zostawia go w drżeniu i otwartym pytaniu o odwagę głoszenia.
Łukasz tworzy arcydzieło dramaturgii teologicznej: podwójne preludium (dwa zwiastowania, dwa narodzenia, dwa kantyki) zapowiada podwójny ruch – od Galilei do Jerozolimy i od Jerozolimy na krańce ziemi w Dziejach – a długa „droga” (9,51–19,27) staje się katechumenatem ucznia, w którym pary scen (np. Marta i Maria zestawione z modlitwą Ojcze nasz) budują syntezę działania i kontemplacji, a przypowieści, nieobecne u innych (Samarytanin, Syn marnotrawny, Bogacz i Łazarz), kształtują wyobraźnię miłosierdzia; kulminacja w Jerozolimie rozświetla się przebaczeniem na krzyżu i spotkaniami Zmartwychwstałego, które wiodą uczniów od smutku Emaus do radości błogosławieństwa wstąpienia.
Jan z kolei organizuje swą Ewangelię w dwie wielkie księgi: Księgę Znaków (1–12) i Księgę Godziny (13–20), co oddaje przejście od publicznego objawiania się poprzez znaki, które wzywają do wiary, do intymnej pedagogii miłości w wieczerniku i do pełni objawienia na krzyżu, gdzie Jezus króluje z wysokości, wydając Ducha i spełniając Pisma; każda scena jest rozbudowanym dialogiem teologicznym, w którym symbol prowadzi do sakramentu, a wydarzenie do prawdy wiecznej, tak że woda w Kanie antycypuje wino Nowego Przymierza, chleb rozmnożony prowadzi do mowy eucharystycznej o Ciele i Krwi, uzdrowienie niewidomego otwiera oczy na światłość świata, a wskrzeszenie Łazarza staje się bramą do wyznania: Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem.
3. Chrystologia: od tajemnicy Mesjasza do „Ja jestem”
U Marka Jezus jawi się jako Mesjasz potężny w czynach, jednak zakryty w tożsamości, co tworzy słynny „sekret mesjański”: nakazy milczenia wobec cudów i egzorcyzmów, nierozumienie uczniów, stopniowe odsłanianie drogi cierpienia, w której właśnie porażka staje się objawieniem chwały, a wyznanie setnika „Prawdziwie, Ten człowiek był Synem Bożym” wybrzmiewa na tle całkowitego opuszczenia, przez co chrystologia Marka jest krzyżocentryczna, dramatyczna, egzystencjalna, i wzywa do naśladowania Króla, który panuje, dając życie.
U Mateusza Jezus jest nowym Mojżeszem i Emmanuelem, Bogiem z nami, prawodawcą i interpretem Prawa, Synem Dawida i Synem Bożym, w którym spełniają się proroctwa; chrystologia Mateusza jest eklezjalna i królewska, ponieważ Jezus przekazuje władzę kluczy Piotrowi, ustanawia Kościół jako wspólnotę przebaczenia i braterskiego upomnienia, a po zmartwychwstaniu ogłasza, że dana Mu jest wszelka władza w niebie i na ziemi, co wieńczy wysoką chrystologię zbudowaną na gruncie tradycji żydowskiej, ale otwartego uniwersalizmu misji.
U Łukasza Jezus jest Zbawicielem miłosiernym, namaszczonym Duchem, który przyszedł ubogim głosić dobrą nowinę, więźniom wolność, a niewidomym przejrzenie; jest prorokiem potężnym w czynie i słowie, który idzie do Jerozolimy świadom swego „exodusu” i w drodze odsłania twarz Ojca przygarniającego synów; chrystologia Łukasza, choć w pełni boska, jest niezwykle serdeczna i „pastoralna”, akcentująca modlitwę Syna, Jego współczucie, pochwałę wiary kobiet i pogan, a także radość z nawrócenia jednego grzesznika, dla którego urządza się ucztę.
U Jana chrystologia jest najwyższa: Logos preegzystentny, jedno z Ojcem, objawiający się w boskich formułach „Ja jestem” (chleb życia, światłość świata, brama owiec, dobry pasterz, zmartwychwstanie i życie, droga, prawda i życie, krzew winny), który nie tyle uczy krótkimi przypowieściami, ile prowadzi rozmowy inicjacyjne, w których wzywa do narodzenia z góry, do picia wody żywej, do spożywania Jego Ciała, i który króluje już na krzyżu, gdzie „dokonało się”, a Jego bok otwiera źródło sakramentów Kościoła.
4. Królestwo Boże, Duch Święty i Kościół
Królestwo jest centralnym motywem synoptyków, u Mateusza często formułowane jako „Królestwo Niebios”, co jest hebraizmem unikającym bezpośredniego wypowiadania imienia Boga; Marek i Łukasz mówią o Królestwie Bożym obecnym i nadchodzącym, dynamicznym jak ziarno, które rośnie, jak zaczyn, który przenika, jak sieć, która zagarnia, i które wzywa do metanoi natychmiast, „bo bliskie jest”; Jan natomiast przesuwa akcent ku życiu wiecznemu już teraz, ku „trwaniu” w Synu, ku realizmowi sakramentalnemu, w którym wierzący przechodzi ze śmierci do życia, ponieważ Duch daje życie, a Słowo zamieszkuje w człowieku – jest to eschatologia urealniona, która antycypuje pełnię.
Duch Święty u Łukasza jest głównym bohaterem: zstępuje na Jezusa, prowadzi Go, raduje się w Nim, a potem przejmuje dzieje Kościoła w Dziejach; Jan daje najpełniejszą pneumatologię w mowach pożegnalnych – Paraklet, Duch Prawdy, nauczy, przypomni, poprowadzi, da pokój, przekona świat o grzechu i sprawiedliwości, będzie w was i z wami; Mateusz zaś wpisuje Ducha w trynitarną formułę chrzcielną i w poczęcie z Ducha, a Marek ukazuje Go w dynamicznej mocy egzorcyzmów i uzdrowień.
Kościół najsilniej rozwija Mateusz (Piotr, klucze, braterskie upomnienie, zbór – ekklesia – jedynie u niego pada słowo), Łukasz pokazuje Kościół jako wspólnotę radości, łamania chleba i modlitwy, wykraczając w tomie drugim ku strukturze i misji, Marek podkreśla trud uczniostwa i cenę naśladowania, Jan zaś ukazuje Kościół jako wspólnotę miłości, wzajemnej służby i jedności zrodzonej z wody i Ducha, karmionej Ciałem i Słowem, prowadzonej przez Pasterza, który zna swoje owce po imieniu.
5. Stary Testament, cytaty i wypełnienie
Mateusz jest mistrzem „formuł wypełnienia”: „stało się, aby się wypełniło, co zostało powiedziane przez proroka…”, zestawia wydarzenia z proroctwami, niekiedy w sposób midraszowy, tworząc bogatą mozaikę typów (Egipt – wyjście, rzeź niewiniątek – lament Racheli, Nazarejczyk – możliwa gra słów z necer, „latorośl”); Marek cytuje rzadziej, ale programowo otwiera ewangelię kombinowanym cytatem z Izajasza i Malachiasza, zaś w męce gęsto wplata Psalmy; Łukasz buduje most liturgiczny: kantyki Magnificat, Benedictus i Nunc dimittis to kultowe przetworzenia języka Septuaginty, a w drodze do Emaus Zmartwychwstały wyjaśnia Pisma, które o Nim mówią; Jan natomiast czyta Stary Testament w kluczu świątynnym i świątecznym – Pascha, Namioty, Poświęcenie Świątyni – i ukazuje Jezusa jako prawdziwą Świątynię, Baranka, mannę z nieba, węża wyniesionego na palu, światło chanukowe, wodę ze skały – wszystko to w syntetycznej teologii znaków.
6. Narracje dzieciństwa, genealogie i początki działalności
Mateusz i Łukasz jako jedyni opisują dzieciństwo: u Mateusza jest to narracja królewsko-prorocka (mędrcy, gwiazda, Herod, Egipt, powrót do Nazaretu), podporządkowana wypełnieniu proroctw i ukazaniu Jezusa jako nowego Izraela; u Łukasza to opowieść świątynna i kontemplacyjna (Zwiastowanie, Magnificat, pasterze, Symeon i Anna, znalezienie w świątyni), z naciskiem na Maryję, radość i liturgię; Marek i Jan nie mają opowiadań dzieciństwa – Marek zaczyna od Jana Chrzciciela i chrztu, Jan od prologu kosmicznego, który jest teologicznym Genesis.
Genealogie są różne: Mateusz prowadzi od Abrahama do Jezusa w trzech czternastkach, akcentując Dawida i wygnanie, oraz linearnie układając historię przymierza, natomiast Łukasz prowadzi wstecz aż do Adama, Syna Bożego, nadając uniwersalistyczny wymiar zbawieniu; listy imion różnią się w części od Dawida do Józefa, co tradycja tłumaczy różnymi liniami (prawna i biologiczna) lub lewiratem.
Początek działalności u synoptyków wyznacza chrzest w Jordanie i kuszenie na pustyni, przy czym Łukasz odwraca kolejność drugiej i trzeciej pokusy względem Mateusza, by zakończyć sceną świątynną, co wpisuje się w jego teologię Jerozolimy; Jan natomiast nie opisuje chrztu wprost, lecz świadectwo Jana Chrzciciela o Baranku Bożym, które inicjuje serię pierwszych powołań i znaków (Kana).
7. Przypowieści, znaki i cuda
Synoptycy są bogaci w przypowieści, zwłaszcza Mateusz (13 rozdział) i Łukasz (unikalne: Samarytanin, Syn marnotrawny, Faryzeusz i celnik, Bogacz i Łazarz), podczas gdy Marek eksponuje przypowieści o ziarnie i wzroście Królestwa; przypowieści są językiem paraboli, który wymusza decyzję, odsłaniając tym, którzy „mają uszy”, i zasłaniając przed opornymi sercami.
Jan praktycznie nie używa klasycznych przypowieści, zamiast tego daje „znaki” (sēmeia): Kana, uzdrowienie syna urzędnika, uzdrowienie paralityka, rozmnożenie chleba, chodzenie po wodzie, uzdrowienie ślepca, wskrzeszenie Łazarza – każdy znak jest bramą do długiej mowy objawiającej tożsamość Jezusa; nawet obrazy pasterskie czy winnego krzewu są częścią teologicznego dyskursu, a nie alegorią narracyjną.
Cuda u Marek są gwałtowne i natychmiastowe, z silnym wątkiem walki duchowej; u Mateusza wpisane w proroctwa i autorytet nauczania; u Łukasza uwypuklają współczucie i przywracanie do wspólnoty; u Jana służą objawieniu chwały i wzbudzeniu wiary, ale bywa, że tłum zatrzymuje się na poziomie sensacji, co Jezus demaskuje, prowadząc ku pokarmowi, który trwa na życie wieczne.
8. Geografia i rytm drogi
Marek i Mateusz koncentrują się na Galilei z kulminacją w Jerozolimie, Łukasz rozciąga drogę ku Jerozolimie w wielkiej sekcji dydaktycznej, Jan znacznie częściej przenosi Jezusa do Judei i Jerozolimy, wiążąc nauczanie z cyklem świąt żydowskich; to zróżnicowanie geografii odzwierciedla także różne cele teologiczne: u Jana świąteczność i świątynność służą ukazaniu Jezusa jako wypełnienia kultu, u Łukasza Jerozolima jest miejscem wypełnienia i startem misji, u Marka – areną konfliktu, który odsłania krzyż, u Mateusza – miejscem odrzucenia Mesjasza przez przywódców i początkiem uniwersalnej misji Kościoła.
9. Męka, Pascha i zmartwychwstanie – zbieżności i rozbieżności
Największe różnice dotyczą chronologii paschalnej i akcentów teologicznych. Synoptycy sugerują, że Ostatnia Wieczerza jest ucztą paschalną spożytą „pierwszego dnia Przaśników”, po której następuje pojmanie, proces i ukrzyżowanie dnia następnego; Jan umieszcza śmierć Jezusa w godzinie przygotowań do Paschy, tak że Jezus umiera, gdy w świątyni zabija się baranki, co buduje potężną symbolikę Chrystusa-Baranka, którego kości nie będą łamane, a krew ocala; dodatkowo Jan zamiast słów ustanowienia Eucharystii daje umycie nóg, które nie znosi sakramentu, lecz odsłania jego logikę służby, a następnie rozwija mowę o Ciele i Krwi wcześniej (rozdz. 6), wpisując Eucharystię w całość życia Jezusa.
Proces u synoptyków i Jana różni się detalami (np. liczba i charakter przesłuchań, akcenty dialogu z Piłatem), jednak zgodna pozostaje intencja: Jezus króluje z krzyża, ogłaszając prawdę o królestwie; Łukasz dodaje sceny unikatowe (Herod Antypas), podkreśla niewinność Jezusa w potrójnych deklaracjach, akcentuje przebaczenie (Dobry Łotr, „Ojcze, przebacz im”), Marek wzmacnia mrok opuszczenia i wołanie z Psalmu 22, Mateusz dodaje znaki kosmiczne i wyznanie strażnika, a także scenę straży przy grobie.
Zmartwychwstanie niesie piękne zróżnicowanie: Mateusz ma anioła jak błyskawica, trzęsienie ziemi i spotkanie w Galilei z Wielkim Posłaniem; Marek w krótszej, prawdopodobnie pierwotnej wersji kończy w 16,8 na lęku i milczeniu niewiast, co teologicznie zostawia miejsce na decyzję wiary i misji, późniejsze dodatki zawierają już objawienia i wniebowstąpienie; Łukasz koncentruje wszystko w Jerozolimie, daje Emaus jako drogę hermeneutyczną od Pism do łamania chleba i wreszcie wniebowstąpienie z błogosławieństwem; Jan ofiarowuje najbogatszą sekwencję osobistych spotkań: Maria Magdalena i „Rabbuni”, Tomasz i dotknięcie ran z kulminacją „Pan mój i Bóg mój”, a następnie nad Jeziorem Tyberiadzkim – cudowny połów, śniadanie, rehabilitacja Piotra i tajemnica umiłowanego ucznia, z redakcyjną stopką świadectwa.
10. Język, styl i teologia narracji
Marek pisze greką prostą, żywą, z arameizmami i historycznymi prezensami, które nadają dynamizm; Mateusz jest bardziej uporządkowany, dydaktyczny, z zamiłowaniem do triad i paralelizmów; Łukasz ma styl najpełniej literacki, wypolerowany, liryczny w kantykach, a zarazem historyczny w prologu; Jan to retor mistyk: słownictwo proste, ale sensy głębokie, z dualizmami światło–ciemność, prawda–kłamstwo, życie–śmierć, z refrenem „amen, amen, powiadam wam” i z narracyjną ironią, która odsłania niezrozumienie rozmówców, prowadząc czytelnika do wyższego sensu.
11. Kobiety, ubodzy, poganie i marginalizowani
Łukasz eksponuje rolę kobiet jak żaden inny: Maryja jest teologicznym podmiotem, Elżbieta prorokuje, prorokini Anna głosi, przy grobie stoją kobiety jako pierwsze świadkinie, a w drodze uczniem staje się Maria z Betanii słuchająca Słowa „u stóp Pana”, co wskazuje, że w Jezusie rodzi się wspólnota uczniów obojga płci; Mateusz w genealogii umieszcza Tamar, Rachab, Rut i „żonę Uriasza”, przez co zapowiada, że Bóg wplata historię nieoczywistych kobiet w dzieje Mesjasza, a w narracji akcentuje godność ubogich w duchu i miłosierdzie praktyczne; Marek ukazuje kobiety jako te, które trwają, gdy uczniowie uciekają; Jan powierza wielkie teologiczne objawienia kobietom – Samarytance o wodzie żywej, Marcie o zmartwychwstaniu i życiu, Marii Magdalenie o nowym sposobie relacji po zmartwychwstaniu – co współtworzy obraz Kościoła jako wspólnoty świadków bez podziału na „ważnych” i „mniej ważnych”.
12. Etyka Królestwa i praktyka ucznia
Mateusz z Kazaniem na Górze wyznacza szczyt etyki Królestwa: błogosławieństwa jako konstytucja, anttezy jako pogłębienie Prawa aż do intencji serca, jałmużna–modlitwa–post jako triada pobożności, złota reguła i wezwanie do doskonałości miłosierdzia, a także mowa eklezjalna o pojednaniu, upomnieniu i przebaczeniu „siedemdziesiąt siedem razy”; Łukasz akcentuje miłosierdzie praktyczne i wrażliwość społeczną, błogosławieństwa dla ubogich i biada dla bogatych, przypowieści wzywające do hojności, gościnności i przebaczenia; Marek koncentruje etykę na naśladowaniu krzyża i gotowości utraty życia dla Ewangelii; Jan streszcza całość w przykazaniu nowym – miłujcie się wzajemnie, jak Ja was umiłowałem – i w znaku umycia nóg, który staje się hermeneutyką każdego urzędu i charyzmatu w Kościele.
13. Relacje między Ewangeliami: zależności, źródła, redakcja
W badaniach synoptycznych dominuje dziś hipoteza pierwszeństwa Marka: Mateusz i Łukasz korzystają z Marka oraz z niezależnej tradycji logiów (tzw. źródło Q), a ponadto każde z nich posiada własny materiał (M i L); to tłumaczy zarówno szerokie podobieństwa słowne i sekwencyjne, jak i różnice redakcyjne, gdzie Mateusz wzmacnia motywy wypełnienia Pism i eklezjalne, a Łukasz wygładza styl, rozszerza sceny miłosierdzia i akcentuje modlitwę; Jan stoi obok tej triady, rozwijając tradycję niezależną, z innym doborem materiału i wysoką refleksją teologiczną, choć nierzadko można dostrzec zbieżności motywiczne (np. rozmnożenie chleba, chodzenie po wodzie), które świadczą o wspólnym jądrze historycznym.
14. Różnice kluczowe – tabela syntetyczna
Wymiar | Mateusz | Marek | Łukasz | Jan |
---|---|---|---|---|
Adresat | judeochrześcijanie, katecheza Kościoła | poganie pod presją prześladowań, katechumenat krzyża | poganie wykształceni; uniwersalizm, ubodzy | wspólnota janowa; pogłębienie wiary |
Cel | Jezus wypełnieniem Pism, nowy Mojżesz; Kościół | Uczniostwo krzyża; sekret mesjański | Zbawienie dla wszystkich; miłosierdzie, Duch | Objawienie Logosu; wiara prowadzi do życia |
Struktura | 5 mów + narracje | szybka narracja do krzyża | podwójny tom; długa droga do Jerozolimy | Księga Znaków + Księga Godziny |
Królestwo | „Niebios”; etyka Kazania | bliskość i dynamizm | wśród ubogich, radość | życie wieczne, trwanie |
Eucharystia | ustanowienie na Wieczerzy | ustanowienie | ustanowienie + Emaus | mowa eucharystyczna w J 6; umycie nóg |
Pascha | Wieczerza paschalna przed męką | jw. | jw. | śmierć w czasie zabijania baranków |
Genealogia | Abraham → Jezus (3×14) | — | Jezus → Adam | — |
Narracje dzieciństwa | mędrcy, Herod, Egipt | — | pasterze, kantyki, świątynia | — |
Przypowieści | liczne, o Królestwie | ziarno i wzrost | unikatowe o miłosierdziu | brak klasycznych; znaki |
Kobiety | 4 w genealogii; uczennice | wierne pod krzyżem | centralne świadkinie | wielkie objawienia kobietom |
Pneumatologia | formuła chrzcielna | moc egzorcyzmów | Duch prowadzi historię | Paraklet, Duch Prawdy |
15. Rozbieżności pozorne i głębokie – jak je czytać
Różnice między ewangeliami nie są sprzecznościami w sensie logicznym, jeśli uświadomić sobie, że autorzy nie mieli zamiaru stworzyć identycznych biografii, lecz świadectwa wiary, które wybierają, porządkują i akcentują materiał zgodnie z potrzebą wspólnoty i natchnionym zamysłem; tak więc oczyszczenie świątyni u Jana na początku i u synoptyków na końcu nie musi oznaczać dwóch wydarzeń, ale różne ustawienie tego samego faktu w dramaturgii teologicznej, podobnie chronologia Paschy u Jana służy ukazaniu Jezusa jako Baranka w sposób przejmująco sakramentalny, podczas gdy synoptycy podkreślają paschalny sens Wieczerzy jako nowego przymierza, a różnorodne zakończenia (Galilea u Mateusza, Jerozolima u Łukasza, milczenie i lęk u Marka, osobiste spotkania u Jana) nie przeczą sobie, lecz składają się na panoramę dróg wiary, w której Kościół doświadcza zarówno trwogi i niedowierzania, jak i pokoju Zmartwychwstałego oraz przynaglenia do misji.
16. Dwa bieguny jednego blasku: synoptycy i Jan
Można powiedzieć, że synoptycy malują Jezusa szerokim pędzlem historii zbawienia wpisanej w konkret Galilei i Judei, w przypowieści z pola i domu, w uzdrowienia i egzorcyzmy, w dynamikę nawrócenia i rodzącego się Kościoła, natomiast Jan odsłania ten sam blask od wewnątrz, pokazując jedność Syna z Ojcem, sakramentalny sens znaków i dojrzałą mistykę ucznia, który trwa w miłości, i że dopiero lektura wszystkich czterech, razem, pozwala zobaczyć prawdę pełną: Boga, który jest blisko w chlebie i w ranach, i który jest „u początku”, i „w chwale”, w świetle, które świeci w ciemności i którego ciemność nie ogarnęła.
17. Zakończenie: harmonia czterogłosu
Cztery Ewangelie nie znoszą się, lecz dopełniają; są jak cztery strony świata, ku którym biegnie jedna i ta sama Dobra Nowina, jak cztery żywioły, które, choć różne, współtworzą życie, i jak cztery postacie tetramorfu – człowiek, lew, wół i orzeł – które w tradycji symbolizują Mateusza, Marka, Łukasza i Jana, i które wprowadzają nas w kontemplację Chrystusa: człowieka doskonałego, Króla odważnego, Kapłana ofiarnego i Słowa wznoszącego się w nadprzyrodzonym locie; i gdy czytelnik, który – jak uczniowie z Emaus – pozwoli, by Jezus wyjaśniał mu Pisma i łamał dla niego chleb, zrozumie, że różnice w opowieści nie rozbijają jedności, lecz ją wzmacniają, bo uczą, że prawda o Bogu nie jest płaska ani jednowymiarowa, ale wielka i piękna, i że dlatego cztery ewangelie, a nie jedna, zostały nam podane, aby Kościół nigdy nie zapomniał ani o drodze krzyża, ani o błogosławieństwach, ani o miłosierdziu, ani o wiecznej chwale Słowa, które stało się ciałem i zamieszkało między nami, pełne łaski i prawdy.